środa, 12 stycznia 2011

26. O Jasełkach...


Drogie dzieci!

Niebawem każde z Was otrzyma płytę z nagraniem Jasełek, w których braliście udział. Będzie to okazja, aby jeszcze raz przeżyć tę wspaniałą aktorską przygodę. Ja nie widziałam Was na scenie oczyma widzów, ale reżysera. A wierzcie mi, że ten obraz jest zupełnie inny. Sami wiecie, że najbardziej przeżywamy to, co wydaje się nam, że się nie udało. I po prawie bezsennej nocy, myślami byłam przy hałasie jaki robiliście za kulisami, przy rozmowach i kuksańcach jakimi niektórzy się dzielili między sobą… przy bezustannym uciszaniu Was, przy milionie kilometrów jakie musiałam przebiec za sceną, aby dostarczyć mikrofony na czas i odpowiednio je przydzielić, a także przy tym, że kto już zszedł ze sceny musiał natychmiast dowiedzieć się ode mnie jak mu poszło i byłam przy Waszej tremie…

Ale na szczęście wszystko udało się FANTASTYCZNIE! Jestem z WAS bardzo dumna!

A co ja widziałam zza kulis?

1. W scenie pierwszej Kaja delikatnym głosem cudnie zaśpiewała swoją pieśń o synku, a towarzyszący jej Karol jako św. Józef mówił swój tekst z piękną dykcją. Chociaż z tremą wyszli na scenę zagrali swoje role wystrzałowo.
2. Nasze cztery góralki Karolina, Natalia i dwie Zuzie z wielką gracją poruszały się po scenie i swój tekst powiedziały perfekcyjnie.
3. Górale skupieni wokół ogniska wspaniale poradzili sobie z tekstem, każdy pamiętał co i po kim ma mówić. Grunt to przytomność umysłu!
4. Przed Marciem, który grał Żyda, chylę czoła! Taki długi tekst powiedziany fantastycznie!
5. Scena z Herodem okazała się hitem. Adamie, perfekcyjna dykcja i tekst powiedziany z dużym zrozumieniem! Ty wiedziałeś co mówisz! Brawo! Nasza Herodowa potrafiła sobie dać radę z okrutnym mężem. Brawo Gabrysiu! Paweł, zawsze wiedziałeś jak zachować się na scenie, brawo!
6. Hej, wy diabły! Janek, tekst powiedziałeś brawurowo! Wiktorze, miałeś wspaniałą dykcję! Obaj wykazaliście się dojrzałością sceniczną. Byliście bardzo przekonywający!
7. Nasza śmierć to popis napięcia dramatycznego. Jasiek, naprawdę świetnie zagrałeś swoją rolę!
8. Trzej królowie, nie tylko pięknie śpiewaliście, ale także teksty były przez was powiedziane doskonale i … z pełną gracją.
9. Filipie, nasz Gabrielu, wiele razy wchodziłeś na scenę i za każdym razem mówiłeś z wielką godnością. Z ulgą patrzyłam jak przytomnie poradziłeś sobie z mikrofonem, a właściwie z jego brakiem, hi hi...
No i te wspaniałe stroje!!!

Zastanawiam się, jak wiele dało Wam to przedstawienie? Czy może pokonanie tremy, nauka długiego tekstu na pamięć, ruch na scenie, poznanie pracy aktora od podszewki, a może coś zupełnie innego?

Wasza p. Krysia



Oto kilka zdjęć, na dobry poczatek:
Click to play this Smilebox slideshow